"Miasto mafii" to debiut literacki Kingi Litkowiec, który uległ wznowieniu. Gdzieś natknęłam się na informację, że został ulepszony, ale nie czytałam pierwszego wydania, więc w tej kwestii się nie wypowiem. Bądź co bądź, nawet jak na debiut to historia jest całkiem ok, bo czyta się ją bardzo szybko, fabuła - choć schematyczna - wciąga czytelnika, a bohaterowie też nie są tacy najgorsi, choć żeńskie grono bywało irytujące w swej dziecinności.
Główna bohaterka, Emma Green, mieszka niedaleko trzech braci mafiosów. Często mija ich domy chodząc do pracy. Intryguje ją zwłaszcza najstarszy z braci, Arthur, który jest jednocześnie mafijnym bossem. Szybko okazuje się, że to zaintrygowanie działa w obie strony, a Emma zostaje dziewczyną mafiosa. Do czego ją to doprowadzi?
Oprócz głównych bohaterów poznajemy również zwariowaną i nieco infantylną Olivię - przyjaciółkę Emmy, oraz Ethana i Lucasa - braci Arthura, a także innych mafiosów, którym czytelnik nie wie czy tak naprawdę może ufać, czy z ich strony bohaterom zagraża niebezpieczeństwo, kto jest szczery w swych interesach, a kto fałszywy. Typowo mafijny świat, gangsterskie porachunki, morderstwa i inne niebezpieczne sprawy. I dużo, dużo seksu, przez który gdzieś tam przedziera się miłość, bo i Emma i Arthur szybko zdają sobie sprawę, że czują do siebie coś więcej.
Ogólnie "Miasto mafii" to klasyka w swoim gatunku, nic nowego i świeżego w tej książce nie odkryłam, ale też niczego oryginalnego w niej nie szukałam. Zwyczajnie lubię takie romansowe klimaty z mafią w tle, więc mi się podobało i pewnie spodoba się każdemu kto takie historie lubi. Dużą w tym rolę odegrał też styl Kingi Litkowiec, która pisze tak, że jej książki chce się czytać. Mimo przewidywalności, oklepanych wątków i irytujących bohaterek, nie zabrakło emocji i przyjemności z czytania. Polecam, oczekując cierpliwie kontynuacji.
Mafijne klimaty w książkach nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej zauważam, że kobiety chętnie sięgają po tego rodzaju książki. Zastanawiam się co w nich jest takiego, że tak bardzo są teraz na topie? Chyba się skuszę, by się przekonać, bo do tej pory czytałam tylko obyczajówki i krymianały, które wprost uwielbiam.
OdpowiedzUsuńNiszczarka Kobra +1 SS7 ES
OdpowiedzUsuń