O tym, jak jedno zdjęcie może nieodwracalnie wywrócić całe życie do góry nogami ma okazję przekonać się Raphael Barthelemy, kiedy 3 tygodnie przed ślubem jego narzeczona Anna Becker dzieli się z nim swoją największą tajemnicą, pokazując mu zdjęcie przedstawiające coś, co zrobiła w przeszłości. Oszołomiony mężczyzna zostawia kobietę bez słowa i odchodzi, nie dając jej szansy na wyjaśnienie tego, co zobaczył. Kiedy wraca z powrotem, okazuje się, że kobieta zniknęła. Raphael postanawia odszukać ukochaną. Wówczas jeszcze nie wie, jak mroczne sekrety przyjdzie mu odkryć.
Sekret Anny otworzył puszkę Pandory, zmieniając życie bohaterów na zawsze.
Co takiego kobieta ukrywała przed Raphaelem? Dlaczego zniknęła?
Co jeszcze szokującego odkryje Raphael rozpaczliwie pragnący odnaleźć ukochaną?
"Dziewczyna z Brooklynu" to thriller, który dosłownie wbija w fotel i zapewnia kilkugodzinne, intensywne zaczytanie, od którego nie można się oderwać. Już od pierwszych stron autor serwuje informacje, które wzbudzają napięcie nasilające się wraz z rozwojem akcji. Musso umiejętnie odkrywa kolejne wstrząsające elementy mrocznej układanki, tak aby czytelnik nawet przez chwilę nie domyślił się finału. Choć sekret Anny dość szybko zostaje ujawniony a związane z nim zdarzenie wyjaśnia się w trakcie lektury, to jednak wciąż nie wiadomo, czy Raphael odnajdzie Annę i jakie efekty przyniesie jego prywatne śledztwo. Aby znaleźć ukochaną, mężczyzna postanawia odbyć podróż do jej dzieciństwa, podczas której odkrywa prawdy, jakich nie zna nawet Anna...
"Dziewczyna z Brooklynu" to trzecia powieść Musso jaką miałam okazję przeczytać i - szczerze mówiąc - jak do tej pory najlepsza. To thriller, dla którego warto zarwać noc. Autor wykreował niebanalnych bohaterów, zwłaszcza błyskotliwego i inteligentnego Raphaela, który umiejętnie łącząc fakty potrafi wysnuć trafne wnioski i robi to w sposób przekonujący, nieprzerysowany. Raphael wzbudza empatię a jego kolejne kroki i odkrycia wywołują wiele emocji. W poszukiwania Anny zaangażowany jest też przyjaciel Raphaela - Marc Caradec, który również ma niebagatelny udział w całej sprawie. Każdy z bohaterów, który pojawia się w powieści, odgrywa istotną rolę, rzucając nowe światło na pewne sprawy i przybliżając Raphaela do odkrycia prawdy.
Książkę czyta się szybko, czego główną zasługą jest styl Musso, który charakteryzuje się niezwykłą lekkością i czytelnością. Język pisarza jest prosty, ale nie trywialny. Sama historia może budzić pewne niedowierzanie, jednak nie można odmówić jej tego, że została dokładnie przemyślana. Na uznanie zasługuje dopracowana w każdym calu fabuła oraz to, z jaką płynnością i swobodą autor łączy kolejne zawiłe wątki. Choć wszystko zdaje się być poplątane, w rzeczywistości poszczególne elementy składają się w spójną i logiczną całość.
W swojej najnowszej powieści Musso fascynuje swoją pomysłowością i dbałością o detale, a lektura zapewnia rozrywkę na miarę dobrego thrillera. Towarzyszył mi dreszczyk emocji, choć z niewielką dawką grozy, a historia szczerze intrygowała. Fanom takich zagmatwanych, lecz przemyślanych historii, nieprzypadkowych zdarzeń i intrygujących sekretów, których odkrywaniu towarzyszy niepokój i podekscytowanie "Dziewczynę z Brooklynu" polecam z ręką na sercu.
Za możliwość przeczytania tej wspaniałej powieści
serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros
Już sama fabuła jest niezwykle intrygująca. I tej klimat. Czuję się mocno zachęcona.
OdpowiedzUsuńZapowiada się fascynująco! Lubię wciągające thrillery! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego autora, do tej pory każda jego książka, którą czytałam to mi się podobała. Mam nadzieję, że również i tą ksiązką będę zadowolona, jak Ty :)
OdpowiedzUsuńThrillerów raczej nie czytam, ale akurat z tym autorem chcę się zapoznać :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie! Z każda kolejną recenzją tej książki, mam coraz większa ochotę po nią sięgnąć! :-)
OdpowiedzUsuńTa książka wędruje do mojego schowka :-) Brzmi niezwykle interesująco :-)
OdpowiedzUsuńTo nie mój rodzaj książek, który czytam, ale naprawdę mnie zaciekawiłaś! Zapisuję sobie w biblioteczce! :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam próbę z tym autorem, ale nie wyszło. Ten thriller może być w moim przypadku strzałem w dziesiątkę, bo to już druga tak zachęcająca recenzja, która dziś czytam ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę po nią sięgnąć, moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Już ją kupiłam i na pewno będzie przeczytana :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery, więc pewnie zwrócę uwagę również na tę książkę, zwłaszcza że nie miałam jeszcze okazji czytać powieści Musso. Mam tylko nadzieję, że nie uznam fabuły za niewiarygodną, bo to zawsze psuje mi odbiór nawet najciekawszej i najlepiej zapowiadającej się historii.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jeszcze nad nią :)
OdpowiedzUsuńZnajoma często poleca mi wszystkie książki autora. Problem jest w tym, że kiedy poleca, to zaraz zdradza całą fabułę i odbiera mi przyjemność z czytania. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na "Mapę kości" / herbaciane recenzje
Bardzo się cieszę, że Ci się spodobała ta historia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ❤
Słyszałam wiele o Musso, ale jakoś nigdy nie sięgnęłam po książki. Ale myślę, że ta historia z Brooklynem w tle jest jak najbardziej w moim guście :)
OdpowiedzUsuńTwórczość Musso wciąż przede mną - choć na półce kilka jego książek mam :). Między innymi właśnie "Dziewczynę z Brooklynu" :).
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje klimaty a na temat tej książki nie czytałam jeszcze żadnej negatywnej opinii. Chętnie po nią sięgnę bo wiem, że będzie to strzał w dziesiątkę. Z resztą jak wszystkie książki Wydawnictwa Albatros :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze
nie wiem dlaczego ten autor kojarzył mi się powieściami o miłości... cóż, trochę się zdziwiłam, ale pomysł na fabułę mi się podoba, dopisuję do listy :)
OdpowiedzUsuńTego autora, jak do tej pory, przeczytałam tylko jedną powieść - "7 lat później", która nawet mi się podobała :) Odnośnie jego najnowszej powieści, zainteresował mnie opis, więc coś czuję, że później, jak już cały szum opadnie, chętnie przeczytam książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
dziennikbibliotekarki.blogspot.com
Z jednej strony mam ochotę na tę książkę, a z drugiej nie jestem pewna, bo niezbyt mnie ciągnie do thrillerów.
OdpowiedzUsuńTeraz mam ochotę przeczytać tę książkę :D Co prawda thrillery czytam dosyć rzadko i średnio je lubię, to czasem znajduje to coś dla siebie i mam przeczucia, że "Dziewczyna z Brooklynu" może być jedną z tych książek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Nie mam chwilowo ochoty na tego typu historie, ale nie mówię nie :)
OdpowiedzUsuńNawet nie pamiętam, czy czytałam coś od autora, ale widzę same pozytywne recenzje tej książki, więc chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być interesująca, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że mam słabość do thrillerów. Przeczytałabym ją w chęcią, gdyby nie fakt, że już jedna książka autora ("Ta chwila") czeka w kolejce na półce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ifeelonlyapathy.blogspot.com
Po tej okładce spodziewałam się romansidła, czuję się pozytywnie zaskoczona. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery, a ten zapowiada się wyjątkowo ciekawie, więc trafia na mój TBR. :)
Pozdrawiam!
Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Fałszywy pocałunek”
Nie czytałam jeszcze książek autora, ale do tej mnie zachęciłaś! Będę miała ją na uwadze, tym bardziej, że nie spodziewałam się, że to thriller patrząc na tak ładną okładkę :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam z książkami Musso, ale nie są dla mnie niestety.
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do przeczytania <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
bookwithhottea.blogspot.com/
Tyle dobrych słów o niej wszędzie, a i ta historia ma w sobie jakieś przyciąganie! Już kupiłam, teraz wyszukuję tylko gdzie by tu ją w czytelniczą kolejkę wepchnąć. ;D
OdpowiedzUsuńPóki co przeczytałam dwie książki tego autora i obie mi się podobały, więc "Dziewczynę z Brooklynu" zamówiłam już w dzień premiery :D Niestety nadal nie przeczytałam, ale już niedługo się za nią biorę <3
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Brzmi nieźle!
OdpowiedzUsuńBuziaki, A!
Ooo, historia w sam raz dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na thriller:-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na thriller:-)
OdpowiedzUsuń