W trzeciej części serii o braciach Arrowood poznajemy bliżej Seana, który zawodowo gra w baseball oraz jego przyjaciółkę Devney, która wkrótce ma wyjść za mąż. Gdy Sean się o tym dowiaduje, zdaje sobie sprawę z tego, że Devney jest dla niego kimś więcej niż przyjaciółką i postanawia zawalczyć o jej serce. I choć dziewczyna skrycie podziela jego uczucia, nie chce tworzyć związku bez przyszłości. Z jednej strony Dev nie chce utracić najlepszego przyjaciela, poza tym jest coś, co trzyma Devney w Sugarloaf i sprawia, że kobieta nie wyjedzie z Seanem na Florydę. A ten związany kontraktem nie może zostać w Sugarloaf.
Bardzo przyjemnie czytało mi się tę część, podobnie jak poprzednie, a to zasługa lekkiego stylu jakim posługuje się autorka. Corinne Michaels jest stworzona do pisania takich odprężających romansów nurtu New Adult. Choć historia Seana i Devney jest przewidująca w kwestii finału, pojawia się w niej element dość zaskakujący, doprowadzający do zwrotu akcji, którego się nie spodziewałam.
Miłe było to spotkanie z trzecim z braci Arrowood. Ciepło odebrałam jego historię, choć bohaterowie drugoplanowi również chwycili mnie za serce swoją wrażliwością. Autentycznie współczułam im tragedii jaka rozegrała się w ich życiu, a która zmieniła wszystko, co zmierzało ku szybkiemu i pomyślnemu finałowi.
"On jest dla mnie" to przyjemna, niewymagająca lektura na jeden wieczór, można ją czytać nie znając poprzednich części, jednakże warto po nie wcześniej sięgnąć, bo cała seria z pewnością przypadnie do gustu zwłaszcza młodym czytelnikom romantycznych historii.
Cała ta seria bardzo ciekawie się zapowiada. Mam ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńSerię tę mam dopiero w planach poznać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki, które można czytać, nie znając poprzednich części. Dziękuję za inspirację. Pozdrawiam ciepło i zapraszam na mój kulinarny blog ania-gotuje.pl
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada. Niszczarki profesjonalne pozdrawiają.
OdpowiedzUsuńNiszczarka Kobra C1
OdpowiedzUsuń