Hannah Baker nie żyje. Pozostawiła jednak po sobie coś, dzięki czemu kilkanaście osób prawdopodobnie nigdy o niej nie zapomni. Są to kasety. Kasety, na których dziewczyna zdradza trzynaście powodów swojego samobójstwa, a tym samym ujawnia kto pośrednio przyczynił się do podjętej przez nią decyzji. Jedną z osób, do której trafiają kasety jest Clay Jensen. Chłopak wędrując po mieście i słuchając kaset odbywa też inną wędrówkę - wędrówkę do przeszłości Hannah, do jej myśli i do prawdy...
O tej książce było swego czasu głośno. Tak jak o nakręconym na jej podstawie serialu. Spotkała się ona z różnym odbiorem - czasem pozytywnym, czasem negatywnym. A jak było w moim przypadku? Czy uważam, że historia zasługuje na ten cały szum, jaki się wokół niej zrobił?
Myślę, że tak - historia zasługuje na popularność i to nie tylko wśród młodzieży, do której jest kierowana, ale też wśród dorosłych ludzi. "13 powodów" to książka, która porusza problem samobójstwa i wszystkiego, co się z nim wiąże. To decyzja, od której nie ma odwrotu, a ludzie decydujący się na tak desperacki krok, nie robią tego bez powodu. Jedną z takich osób - i to w dodatku młodą, mającą całe życie przed sobą - jest Hannah Baker. Co spowodowało, że postanowiła z własnej woli zakończyć swoje życie? Powodów jest wiele, a wszystkie zataczają jeden wielki krąg. Zaczęło się od plotek, a potem wszystko nabrało rozpędu i pewnych rzeczy nie można było cofnąć.
Co sądzę o decyzji Hannah? Moim zdaniem niektóre powody były trochę na siłę wyszukane. Nie bagatelizuję ich, jednak uważam, że można było je rozwiązać szczerą, poważną rozmową z kimś dorosłym. Pewne sprawy były trochę zbyt infantylne jak na powód do samobójstwa. Ale co ja tam mogę wiedzieć... Każdy człowiek jest inny i każdego boli co innego. To, co jednym wydaje się żartem, dla innych może być upokorzeniem. To, co jednym wydaje się dobrą zabawą, innym może zniszczyć życie. Więc nie mi oceniać jak głęboko przeżywała pewne rzeczy Hannah.
W książce występuje dwóch narratorów - jednym jest Hannah, która opowiada swoją historię z kaset, a drugim jest Clay Jensen, jej znajomy, który z jakiegoś powodu otrzymał kasety. Autor napisał książkę językiem prostym w odbiorze i niewymagającym, dopasowując go do wieku bohaterów. Zwłaszcza przy wypowiedziach Hannah miałam wrażenie jakby pisała je młoda dziewczyna. Czasem razi mnie po oczach kiedy młodziutki bohater posługuje się dojrzałym słownictwem, a tu tego nie było - autor dostosował styl zarówno do bohaterów, jak i do odbiorców i mimo trudnej tematyki, książkę czyta się lekko.
Jeśli ktoś przewraca kolejne kartki książek z nadzieją na niespodziewane zwroty akcji, to tu ich nie uświadczy. To nie tego typu lektura. W napięciu może trzymać jedynie chęć poznawania kolejnych powodów, dla których Hannah się zabiła. Jak już wspomniałam - początkowo wydawały mi się one trochę zbyt płytkie, ale pojawiały się też takie, które wywoływały moje współczucie do bohaterki i w pewnym momencie sama nie wiedziałam, jak mogłabym jej pomóc i do kogo udałabym się na jej miejscu po pomoc.
Książka ma pouczający charakter a historia Hannah jest swoistą przestrogą. Podkreśla wagę pewnych zachowań, z jakich słynie zwłaszcza młodzież i uświadamia, że zwykła plotka może ruszyć lawinę nieprzyjemnych żartów, którą zatrzyma dopiero czyjeś samobójstwo. Choć pewne sprawy mogą wydawać się nam błahe, nie wszyscy patrzą na nie tak samo. Warto najpierw pomyśleć, zanim zrobi się coś, co obudzi nasze sumienie, gdy będzie już za późno.
Książka bierze udział w wyzwaniu:
Kupiłam kiedyś w Biedronce, ale choć było o niej głośno - nie mam zbyt wysokich oczekiwań. Bardziej, w tym przypadku, liczę na serial :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
http://pattzy-reads.blogspot.com/
Wiem, że jest wielu przeciwników "13 powodów", ale ja należę do zwolenników tej książki. Wartościowa historia z głębszym dnem.
OdpowiedzUsuńSerialu nie widziałąm, ale książkę czytałam i miałam na jej temat podobne odczucia. Warto się z nią zapoznać!
OdpowiedzUsuńCzytałam dawno temu. Nie porwała mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Jeszcze niedawno chciałam ją przeczytać, ale jakoś straciłam ochotę. Obejrzałam serial, który na prawdę uwielbiam i po którym nie mogłam się pozbierać. Co do książki, chyba nie chce już wracać do tej historii bo znowu siedziała bym mi w głowie i o. :D :)
OdpowiedzUsuńTa książka zbiera dość dobre recenzje.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem czy chcę ją przeczytać. Z jednej strony bardzo mnie kusi, a z drugiej mam wrażenie, że to pozycja nie dla mnie. Chyba muszę się jeszcze nad nią zastanowić.. :)
OdpowiedzUsuńObecnie moja córka ma ją w planach, później może ja z ciekawości przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, nie oglądałam serialu, ale ciągle o tej historii słyszę. Nie wykluczam, że kiedyś po nią sięgnę, z ciekawości i chęci zweryfikowania zasadności tego całego szumu wokół. Inna sprawa, że tak sobie myślę, że przy naszej durnej, okrutnej młodzieży, ta lektura powinna być obowiązkowa w szkołach. Może dałaby do myślenia niektórym ;) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńEwelina z Gry w Bibliotece
Bardzo dużo o tej książce czytałam. Większość opinii nie jest przychylna i dużo osób twierdzi, że lepszy serial. Chcę sama się przekonać i mam w planach przeczytanie książki a potem ewentualnie obejrzenie serialu :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale jestem już w połowie serialu :)
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że autor trochę wyolbrzymił te wszystkie problemy. Rozumiem, ze każdy człowiek reaguje inaczej i Hannah może była wyjątkowo zakompleksioną i słabą osobą, ale ja po prostu nie do końca potrafiłam zrozumieć tę całą sytuację, a przynajmniej wczuć się w nią. Pomysł autor miał super, na pewno warto poruszać takie tematy, ale wykonanie było dla mnie średnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Słyszałam bardzo wiele dobrego o tej książce (tak samo jak o serialu) i myślę, że muszę skusić się na nią w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńOglądałam serial ale nie wiem czy sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/
Jak czytam na blogach to są przeróżne właśnie opinie, jak pisałaś, jest wiele negatywnych jak i tych pozytywnych. Dlatego najlepiej samemu warto się przekonać, ale mnie akurat jakoś nie ciekawi ta książka. :/ Potem pomyślałam, że może poznam serial, ale wielu moich znajomych negatywnie się wypowiadało. Także na chwilę obecną nie sięgnę, ani po książkę ani po serial. :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę bardzo szybko przeczytałam i trafił do mnie jej przekaz. Takie książki są ważne dla młodych ludzi. Pomagają i tłumaczą, a to jest najważniejsze!
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ!
Ja uwielbiam tę książkę choćby tylko z tego powodu, który porusza. Nie uważam, że powodu, które podała Hannah były wyszukane na siłę. Tak jak napisałaś to mogło ją naprawdę zranić. Mnie książka jak i serial ogromnie się spodobały.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Mnie ta książka nie zachwyciła. Według mnie bardziej trafi do młodszych czytelników.
OdpowiedzUsuńJakoś mnie też nie kusi...
UsuńNiestety nie czytałam tej książki, ale koniecznie muszę ją przeczytać. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de
Serial obejrzałam, a za książkę póki co nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMnie ta książka bardzo zaskoczyła, nie spodziewałam się aż tak dobrej historii. A serial chyba jeszcze lepszy...
OdpowiedzUsuńCzytałam i podobała mi się, choć serial lepszy ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Muszę sięgnąć najpierw po książkę, a później po serial! Ale najpierw książka!!!
OdpowiedzUsuń