poniedziałek, 2 października 2017

Podsumowanie września.


Cześć 😊

Ostatnio trochę zaniedbałam swoją blogową aktywność, nie było mnie również u Was, ale na szczęście minął mi jeden z intensywniejszych tygodni w tym roku i znów mogę poświęcić trochę czasu na czytanie. Dziś chciałam podsumować wrzesień a tym samym przypomnieć sobie, co ciekawego przeczytałam w minionym miesiącu. 


We wrześniu przeczytałam 7 książek:



Ukazała się też recenzja książki pt. "Koszmar Morfeusza" K. N. Haner, której nie zdążyłam zrecenzować w sierpniu.


Najlepsza książka

Ten zaszczytny tytuł w tym miesiącu wędruje do książki "Przebudzenie Morfeusza" K. N. Haner, stanowiącej niezwykle emocjonujące zwieńczenie całej serii "Mafijna miłość". Nie spodziewałam się po pierwszej części, że cała seria zagwarantuje mi takie szalone emocje. Kto jeszcze nie czytał koniecznie musi nadrobić i sam się przekonać, że każdy kolejny tom jest coraz lepszy.


Najgorsza książka

Najgorszą książką we wrześniu okazał się "Joyland" Stephena Kinga. Autor nie przemówił do mnie swoim przynudzającym stylem, małą ilością dostarczonych emocji i... po prostu no... Nie przekonała mnie do siebie ta historia.


Plany na październik

Aktualnie mam przyjemność czytać książkę pt. "We dwoje" Nicholasa Sparksa, która zapowiada się naprawdę ciekawie. Ponadto w bibliotece zaopatrzyłam się w "Bliźnięta z lodu" S. K. Tremayne oraz w książki Brittainy C. Cherry z cyklu "Elements. Żywioły"



A co Wy planujecie czytać w październiku? Jakie wrześniowe książki najbardziej utkwiły Wam w pamięci? 

Życzę Wam słonecznej i zaczytanej jesieni


30 komentarzy:

  1. Mi udało się przeczytać 6 książek, więc jestem zadowolona! U Ciebie też ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. We wrześniu nie przeczytałam nic... W sumie, to czytałam 3. tom Mrocznej wieży, jednak czytam ją kolejny miesiąc, i myślę, że do środy już ją skończę. ;)
    A na październik mam w planach 'Wołyń. Bez litości'. Może być ciekawie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że u mnie to słońce się pojawi niedługo, ale nic na to nie wskazuje. :/ Jestem bardzo ciekawa książki "We dwoje", więc czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja przeczytałam tylko 4 pozycję, z których jestem bardzo dumna. Uwielbiam Sparksa. I to ona mnie najbardziej zaciekawiła i utkwiła w pamięci.
    Serdecznie pozdrawiam.
    www.nacpana-ksiazkami.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobry wynik. Ja przeczytałam 3 książki, ale obecnej sytuacji to i tak dużo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wynik i świetne książki przeczytałaś! Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje i powodzenia w październiku! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na recenzję "We dwoe", bo Sparks to moja miłość :) Ja październik zaczęłam dalej z "Margo" męczę tę książkę i męczę. Następnie w planach mam "Lokatorkę" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. To bardzo dobry wynik. U mnie październik rozpoczął się od najnowszej książki Magdaleny Majcher :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładny wynik! :)

    "We dwoje" już też zaczęłam czytać. :))

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam dużo książek do nadrobienia w październiku nie wiem tylko czy dam rade :)7 książek dobry wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tylko "13 powodów". Zaczytanego października :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój wrzesień to 6 przeczytanych książek i jestem bardzo zadowolona :) "Pamiętnik" Sparksa - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Przygodę z K. Haner dopiero rozpoczynam, ale jestem mile zaskoczona :-) "Joyland" Stephena Kinga mam od jakiegoś czasu na półce, lecz jakoś nie mogę się zabrać, a "Pamiętnik" oczywiście przeczytany, ale o dziwo wcale mnie aż tak bardzo nie zachwycił...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Twojej listy czytałam "Joyland", "Pamiętnik" i "13 powodów". "Joyland" mnie nie zachwycił i chyba najlepsza książka z tych trzech to "Pamiętnik", mimo że na co dzień nie przepadam za taką literaturą:)

    Pozdrawiam
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Udało mi się przeczytać 11 książek a z Twojej listy niestety nie czytałam żadnej książki. Chociaż "13 powodów" mam na swojej liście od przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. 7 książek, bardzo ładny wynik! U mnie ostatnio jakaś stagnacja, wrzesień to jeden z najsłabszych wyników w tym roku, tylko 4 książki i to, hmm... mało ambitne, jak widać po moim podsumowaniu ;) Pozdrawiam,
    Ewelina z Gry w Bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie niestety wrzesień nie był najlepszym miesiącem mój blog

    OdpowiedzUsuń
  19. Z Twojej listy czytałam tylko "Pamiętnik", ale dość dawno więc nie pamiętam mojej opinii. Też chcę w najbliższym czasie przeczytać "Bliźnięta z lodu" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne wyniki, gratuluję! Ja przeczytałam podobną ilość książek. "13 powodów" mam zamiar przeczytać już od dawna, bo bardzo zainteresował mnie serial.

    Pozdrawiam
    Caroline Livre

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardo dobry wynik. Gratuluję i oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam "Joyland" oraz "13 powodów" i obie były przeciętne.
    Serię Żywioły Cherry polecam. Najlepsza część to "Woda, która niesie cieszę" :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. "Przebudzenie Morfeusza" muszę koniecznie przeczytać. "Joyland" czytałam i muszę powiedzieć, że ta powieść (jak dla mnie) znacznie różni się od innych powieści Kinga.
    Serdecznie pozdrawiam, http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Wrzesień to dla mnie była masakra :D Też zaniedbałam bloga ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluje wyników! Ja na pewno chcę sięgnąć po "13 powodów", żeby móc spokojnie obejrzeć serial. I sukcesywnie poznaje twórczość Magdaleny Witkiewicz:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Twórczość Kinga do mnie nie przemawia dlatego już nie sięgam po jego książki. "13 powodów" mam w planach chociaż serial mnie zanudził :D Osobiście przeczytałam 4 książki, ale wszystkie były na wysokim poziomie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. "Po prostu bądź" uwielbiam, za to "Moje życie obok" bardzo chciałabym przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  28. Serdecznie polecam i "We dwoje" Sparksa i "Bliźnięta z lodu", obie książki były super ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo dobry wynik. Pracuję nad przeczytaniem więcej książek. :) Pozdrawiam i zapraszam na swojego bloga.
    olbook96.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku.
Bardzo się cieszę, że zainteresował Cię ten post. Gorąco zachęcam Cię do wyrażenia swojej opinii. Pozostaw tutaj ślad swojej obecności bym również mogła trafić do Twojego zakątka internetu :)