wtorek, 7 kwietnia 2020

"Łańcuch" - Adrian McKinty


"Zwyczajny dzień. Rachel podrzuca córkę na przystanek i pędzi do swoich spraw. Chwilę później ktoś dzwoni z zastrzeżonego numeru. Trzynastoletnia Kylie została uprowadzona. "Jeśli chcesz odzyskać córkę, musisz zapłacić okup… oraz porwać kolejne dziecko" – informuje zniekształcony kobiecy głos.

Porywaczka okazuje się matką, której syna uprowadzono wcześniej. Jeśli Rachel nie spełni żądań porwane dzieci zginą. Oboje. Tak działa Łańcuch, przerażające organizacja, która ofiary zmienia w przestępców, a nieznanych sprawców wzbogaca o miliony. Gdy stajesz się ogniwem Łańcucha, nigdy już się od niego nie uwolnisz.

Rachel jest zwykłą kobietą, będzie jednak musiała przeobrazić się w kryminalistkę, dokonywać dramatycznych wyborów moralnych i zrobić straszne rzeczy. Łańcuch jest bezlitosny i nieuchwytny. Zasady są proste: załatw pieniądze, wybierz ofiarę, a potem dokonaj okrutnego czynu, który jeszcze wczoraj wydawałby ci się zupełnie niedopuszczalny.

Twórcy Łańcucha wiedzą, że rodzice zrobią wszystko dla swoich dzieci. Skonstruowali go tak, by kolejne wciągane w niego osoby chroniły jego anonimową strukturę. Tym razem jednak trafili na równego przeciwnika. Rachel jest bystra, zdesperowana i nigdy się nie poddaje. Czy uda jej się uratować córkę i rozerwać Łańcuch?"




Książkę miałam okazję przeczytać dzięki udziałowi w Booktour u @etiudyliterackie na IG


Jedną z zalet tej książki jest szybka akcja, dzięki czemu cały czas coś się dzieje i właściwie nie ma czasu na zrobienie sobie krótkiej przerwy i złapanie chwili oddechu. Zwłaszcza w pierwszej części poświęconej idei łańcucha i postępowaniu ofiar, które się w tym łańcuchu znalazły. A idea łańcucha jest po prostu przerażająca i siada na psychikę. Nie wiem kto byłby zdolny do wymyślenia czegoś takiego, ale ciarki mnie przechodziły na samą myśl o sytuacji ofiar tego chorego mechanizmu. 

Książka dobitnie otwiera oczy na to, że w świecie portali społecznościowych nikt nie jest anonimowy, pokazując jednocześnie do jakich zachowań zdolny jest człowiek, gdy chce chronić ukochaną osobę. Przede wszystkim zaś przerażające jest to, że od dobra do zła dzieli człowieka tylko jeden krok i czasem człowiek zmuszony jest taki krok podjąć. Emocji w pierwszej części nie zabrakło, zaś w drugiej - tej poświęconej ściganiu przestępców - było ich trochę mniej. Nie było już tak dramatycznie i tempo trochę zwolniło w porównaniu z pierwszą częścią, ale i tak ciekawość nie ustępowała przez co finał książki nadszedł zbyt szybko. A co do finału - w pewnym momencie można zorientować się kto kieruje łańcuchem, jednak sam przebieg finału pozostaje niespodzianką, rozegraną bardzo szybko, ale sprawiedliwie. Książkę polecam, ale uprzedzam, że można poczuć dreszczyk przerażenia, choć "Łańcuch" horrorem w żadnym wypadku nie jest.


MOJA OCENA: 9/10









21 komentarzy:

  1. Wysoka ocena, chętnie zapoznam się z książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, chyba nie dam rady. Książka dotyczy dzieci i to by było dla mnie zbyt trudne. Zapewne dużo w niej emocji i warto po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Choć wiem, że nie będzie to łatwa lektura, to bardzo chcę przeczytać ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro tak wysoko oceniasz tę książkę, to chętnie poznam ją bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego gatunku nie czytam, ale kiedyś na pewno sięgnę.
    Pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj takie książki to coś co Tygryski lubią najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Już dawno miałam ją przeczytać,a le jakoś całkiem zapomniałam o tym tytule. Teraz jednak zapisuje ją na samej górze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej książki. Kiedyś lubiłam o wiele bardziej takie historie. Teraz niekoniecznie po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka nie w moim stylu, ale cieszę się, że Tobie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Książkę od dawna mam w planach, a Twoja recenzja tylko mnie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie spodziewałam się, że ta książka okaże się taka dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach i czuję, że bardzo spodoba mi się ta ksiazka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro tak polecasz, to będę miała tę książkę na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam o niej wcześniej, ale zaciekawiłaś mnie. Jak skończę czytać wszystkie powieści do recenzji,jakie mi jeszcze zostały, to chętnie po nią sięgnę.

    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy wcześniej tej książki nie widziałam i kompletnie nie spodziewałam się akurat takiej fabuły, a brzmi ona... Świetnie. Thriller z prawdziwym dreszczykiem! :D Będę szukać!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszy mnie Twoja wysoka ocena, bo mam w planach tę książkę :)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ fabuła! Sam opis krzyczy, by się za nią zabrać! Samo przedstawienie tej cienkiej granicy między dobrem a złem brzmi genialnie. I choć, jak wspominasz, akcja troszkę zwalnia – mam ogromną chęć zagłębić się w tej lekturze! Ależ się cieszę, że trafiłam na Twoją recenzję! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam, bardzo dobra książka!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku.
Bardzo się cieszę, że zainteresował Cię ten post. Gorąco zachęcam Cię do wyrażenia swojej opinii. Pozostaw tutaj ślad swojej obecności bym również mogła trafić do Twojego zakątka internetu :)