"Ze trzy albo cztery lata później dzwonił do nich ktoś, nie pamiętam już kto, z pytaniem, czy rzeczywiście Kaśka wróciła cała i zdrowa, bo mają właśnie podobną sytuację i porywacz kazał im się upewnić u osób doświadczonych, które mają to już odpracowane. Romek mówił, że zgłupieli doszczętnie i bardzo gorliwie zaświadczyli, że owszem, wszystko się zgadza, pełna kultura, porywacze na niezwykłym poziomie."
Pewnego zwyczajnego dnia spokój zebranych przy brydżu przyjaciół mąci wtargnięcie policji. Joanna Chmielewska została porwana! Czy aby na pewno? Okazuje się bowiem, że sama zainteresowana rzeczywiście przebywa w tym domu, jednak jest cała, zdrowa i ma się dobrze. To w końcu przecież jej własny dom i jej przyjaciele w nim zebrani... Szybko wychodzi na jaw, że nastąpiła fatalna pomyłka. Kto w takim razie został porwany, skoro złodzieje żądają pół miliona euro okupu, na domiar wszystkiego porwana osoba została pozbawiona ucha? I jaki związek z porwaniem mają inne wcześniejsze, niezwykle podobne do siebie porwania? Joanna Chmielewska i jej przyjaciele rozpoczynają śledztwo.