sobota, 7 marca 2020

"Dylemat" - B. A. Paris - PRZEDPREMIEROWO


"Czterdzieste urodziny Livii zapowiadają się wyjątkowo hucznie, o wiele bardziej spektakularnie, niż mogłoby wyglądać jej wesele, którego zresztą nigdy nie miała…

Na przyjęciu zjawią się wszyscy, na których jej zależy, za wyjątkiem córki, Marnie, która studiuje zagranicą. I chociaż Livia kocha Marnie, skrycie cieszy się, że jej nie będzie. Gdy tylko przyjęcie się skończy, Livia zamierza wyjawić swojemu mężowi, Adamowi, sekret dotyczący Marnie. Na razie jednak chce cieszyć się szczęśliwymi chwilami z rodziną.

Adam chce, żeby przyjęcie Livii było idealne, dlatego w tajemnicy planuje sprowadzić Marnie do domu. To ma być jego wielka urodzinowa niespodzianka. I wtedy dowiaduje się o czymś strasznym… Musi powiedzieć Livii. Ale jak mógłby zepsuć jej ten dzień – jest taka szczęśliwa, a goście już zaczęli się schodzić…"



Brzmi intrygująco, prawda? Opis fabuły na okładce jest dla mnie zawsze bardzo ważny - przeważnie na jego podstawie decyduję czy przeczytam daną książkę czy nie. Są jednak takie powieści, po które sięgam niezależnie od tego czy opis wydaje się dość zachęcający, a do lektury wystarcza mi sam fakt, że została napisana przez mojego ulubionego autora. W przypadku "Dylematu" idealnie zgrały się obie te kwestie - intrygujący opis i jedna z moich ulubionych autorek - to nie mogło się nie udać!


6 godzin. Dokładnie tyle zajęło mi przeczytanie tej książki odkąd wypakowałam ją z paczki. Wprost nie umiałam doczekać się tej lektury - to jedna z najbardziej wyczekiwanych ze mnie premier tego roku, więc od razu zabrałam się za czytanie. I wiecie co? Nie odłożyłam jej nawet na minutę. Tak szybko jak zaczęłam, tak szybko musiałam poznać zakończenie, bo wiedziałam, że w przeciwnym razie nie zmrużę oka tej nocy. Już doświadczyłam tego uczucia przy B. A. Paris, więc nie zdziwiło mnie to, że książkę skończyłam tego samego dnia, co zaczęłam.

B. A. Paris słynie z trzymających w napięciu thrillerów psychologicznych. W przypadku "Dylematu" mało w nim thrillera. Jest on skierowany w większej mierze na kwestie psychologiczne i dylematy moralne bohaterów, ale na pewno nie można mu zarzucić, że nie trzyma w napięciu, bo dawno nie czułam takiej niecierpliwości w oczekiwaniu na finał historii. Porównując tę książkę do pozostałych powieści autorki, zdecydowanie najbliżej jest jej do "Za zamkniętymi drzwiami" - są tajemnice, a historia dość mocno siada na psychikę i skłania do wielu rozważań, których przedmiotem jest postępowanie głównych bohaterów. A jest nad czym myśleć...

Głównymi bohaterami są Adam i Livia Harman - rodzice dwojga dorosłych już dzieci, Josha i Marnie. Oboje bardzo kochają swoje pociechy, jednak od razu można wyczuć, że w tej rodzinie nie zawsze wszystko  było kolorowe i piękne. Dzieci miewają przed rodzicami swoje sekrety i to właśnie jeden z takich sekretów córki niechcący odkrywa Livia. Kobieta wie, że ujawnienie go mężowi totalnie zmieni ich szczęśliwe życie. Dlatego odwleka w czasie moment, gdy będzie musiała w końcu wyznać mu prawdę na temat ich córki. Ma zamiar zrobić to tuż po swoim przyjęciu urodzinowym... 
Z kolei Adam, w dniu wymarzonego przyjęcia swojej żony planuje dla niej niespodziankę, jednakże tego dnia otrzymuje cios, jakiego się nie spodziewał. Wiadomość, o której dowiaduje się przed przyjściem gości zwala go z nóg. Wiadomość, która nieodwracalnie zmieni życie całej rodziny. Rozgoryczony mężczyzna nie wie, co zrobić - przekazać rodzinie bolesną informację od razu, czy pozwolić na to, by jeszcze przez kilka godzin cieszyli się szczęśliwymi chwilami, a po przyjęciu wyznać druzgocącą prawdę...

Żeby dowiedzieć się jaki sekret na temat Marnie odkryła Livia i czego strasznego dowiedział się Adam, a także jak oboje postąpili z ukrywanymi informacjami i jak na nie zareagowali, musicie sięgnąć po tę powieść. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z perspektywy Livii i Adama, dlatego można wysłuchać i zmierzyć się z osobistymi rozterkami każdego z nich. Bardzo lubię ten typ narracji, gdy każdy z bohaterów może zabrać głos, przedstawić swój punkt widzenia i odkryć przed czytelnikiem swoje uczucia. Dzięki temu w równym stopniu poznajemy ich oboje i wiemy o każdym z nich wystarczająco. Choć każdego z bohaterów dręczy coś innego, inny rodzaj informacji i jej ciężar, to żadne z nich nie ma łatwej sytuacji. Oboje nie chcą się nawzajem unieszczęśliwić, oboje chcą ochronić rodzinę przed cierpieniem, zwłaszcza w takim dniu, który będzie prawdopodobnie ostatnim szczęśliwym dniem dla wszystkich i to z niejednego powodu.

Choć na pewno nikt nigdy nie chciałby być na miejscu Livii czy Adama, to jednak ich tytułowe dylematy na pewno skłaniają do refleksji i czytelnik mimowolnie rozmyśla "co ja bym zrobił na ich miejscu?". Czy postępowanie bohaterów na pewno było słuszne? Czy takie wzajemne chronienie się przed zderzeniem z bolesną rzeczywistością na pewno było rozsądne? Czy nie lepiej powiedzieć sobie prawdę od razu? Czy to by cokolwiek zmieniło w ich życiu?

Podsumowując, "Dylemat" to powieść traktująca - jak wskazuje sam tytuł - o dylemacie, a właściwie dylematach moralnych, powodowanych zwykłymi ludzkimi uczuciami, takimi jak miłość, przyjaźń, troska czy empatia. Zarówno Livia jak i Adam toczą wewnętrzną walkę, mając na uwadze dobro rodziny, ale też i przyjaciół, a każda rozważana przez nich decyzja wydaje się słuszna i niesłuszna zarazem. Można próbować oceniać pobudki bohaterów i stawiać się na ich miejscu, ale pewnie wielu czytelników pozostawi swoje rozważania bez jednoznacznej, właściwej odpowiedzi. Oj tak... Zdecydowanie ta książka wzbudza w czytelniku wiele refleksji i różnych emocji. B.A. Paris i tym razem mnie nie zawiodła, śmiało mogę powiedzieć, że "Dylemat" zrobił na mnie dużo większe wrażenie niż "Na skraju załamania" i "Pozwól mi wrócić". Nie wiem, jak autorka to robi, że jej powieści po prostu czytają się same - z niezwykłą lekkością i swobodą. "Dylemat" to szalenie intrygująca powieść, a szybkości czytania sprzyja nie tylko przyjemny styl jakim posługuje się autorka, ale też zainteresowanie czytelnika finałem i reakcjami bohaterów na ujawnione sekrety i informacje. Autorka bardzo plastycznie oddała całe psychologiczne tło powieści, tak że rozterki bohaterów i związane z nimi cierpienie są niemalże namacalne. Jeśli czytaliście już powieści B.A. Paris to na pewno wiecie, czym charakteryzuje się pióro autorki. Jednak "Dylemat" nie należy do tych powieści, które przyprawiają o gęsią skórkę, nie tłamsi gęstą, mroczną atmosferą, nie szokuje też zwalającym z nóg finałem, ale w tym przypadku działa to na korzyść książki, która - przez brak wspomnianych elementów - w odbiorze jest bardziej prawdziwa i życiowa niż wszystkie poprzednie powieści autorki.






PREMIERA 11.03.2020




Za możliwość przeczytania książki
uprzejmie dziękuję Wydawnictwu Albatros



20 komentarzy:

  1. Dotychczas nie słyszałam o tej powieści, ale może być ciekawa :)

    www.kulturalnameduza.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tej książki autorki. Jej poprzednie thrillery mocno mnie wciągały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją już. Niebawem się za nią zabieram. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam motyw dylematu, odkąd w szkole przerabiało się tragedie antyczne. Kto wie, może ten motyw we współczesnej książce też przypadnie mi do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowała mnie ta książka. Lubię odkrywać wraz z bohaterami liczne sekrety i tajemnice 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam jej dwie powieści, jedna mi się podobała, druga już nie. Dlatego nie spieszy mi się z poznaniem jej najnowsze książki. Ważne, że Ty jesteś zadowolona.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. No jak dla mnie to petarda! Uwielbiam jej książki a do tej baaardzo zachęciłaś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że w przypadku "Dylematu" mało w nim thrillera, ale najważniejsze, że mimo wszystko trzyma w napięciu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Opis faktycznie jest irygujący, ale wydawało mi się, że rozwiązanie będzie bardzo szybkie. Długie budowanie historii, fabuły, a potem boom. Jednak czytając Twoje wrażenia przekonałam się i jestem naprawdę ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie do końca jestem przekonana do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Już wkrótce będę czytała tę książkę i jestem jej naprawdę ciekawą. 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię twórczość tej autorki. Tytuł koniecznie zapisuję na listę książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem ciekawa tej książki z chęcia bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Książek tej autorki jeszcze nie zdążyłam przeczytać, więc myślę, że warto będzie zacząć od "Dylematów" właśnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z pewnościa prędzej czy później przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie jestem w trakcie lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To chyba najbardziej pozytywna recenzja tej książki jaką przeczytałam! :D Aż ma się chęć rzucić wszystko i szukać ebooka by od razu zacząć czytać! ;)
    Oczywiście zapamiętam, bo B.A. Paris jest na mojej liście "do sprawdzenia". Po zapoznaniu się z Twoim opisem jestem ciekawa co sprawia, że jest to thriller (bo akurat drugi człon czyli książka psychologiczna totalnie i w 100% w tej zapowiedzi widzę i czuję)... ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje zdanie na jej temat już znasz :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku.
Bardzo się cieszę, że zainteresował Cię ten post. Gorąco zachęcam Cię do wyrażenia swojej opinii. Pozostaw tutaj ślad swojej obecności bym również mogła trafić do Twojego zakątka internetu :)