Cześć! 😊
Nie sądziłam, że ten dzień w końcu kiedyś nadejdzie, bo to znaczy, że skończyłam studia. No dobra, nie tak do końca skończyłam, przede mną wciąż obrona, no ale egzaminy już za mną. Myślałam, że dzięki temu znajdę w końcu więcej czasu na czytanie. Niestety tak się nie stało, ale każdego dnia staram się poświęcić chociaż pół godziny dla książki.
Czerwiec pod względem ilości przeczytanych książek był do tej pory najgorszy, choć jestem dumna, że wygospodarowałam tyle czasu, że wystarczyło mi go na przeczytanie 4 książek. I tu akurat sprawdziła się zasada, że nie liczy się ilość, a jakość, bo na przeczytane w czerwcu książki nie mogę narzekać.
Przeczytałam:
- "Szept wiatru" - Sylwia Trojanowska
- "Co kryją jej oczy" - Sarah Pinborough
- "Confess" - Colleen Hoover
- "Promyczek" - Kim Holden
Najlepsza książka
Ten miesiąc zdecydowanie należy do książki "Co kryją jej oczy". Niezwykle wciągający i trzymający w napięciu do ostatniej strony thriller psychologiczny z przyprawiającym o dreszcze zakończeniem, po którym dosłownie opadła mi szczęka i nie umiałam pozbierać myśli. Polecam każdemu, ale musicie przygotować sobie dużo czasu, bo ta historia nie pozwoli Wam oderwać się od niej nawet na chwilę.
Najgorsza książka
Nie przeczytałam takiej w czerwcu. Wszystkie są wspaniałe i stoją na równie wysokim poziomie. Żadna mnie nie nudziła, choć nieco rozczarowałam się zakończeniem "Confess" gdzie autorka trochę poszła na łatwiznę, ale sama historia jest cudowna i na tle innych książek gatunku New Adult napisanych przez innych autorów wypada naprawdę fantastycznie.
Plany na lipiec
Aktualnie czytam "Zaginioną dziewczynę" Gillian Flynn, więc na pewno w lipcu ją skończę. Czeka też na mnie "Gus" Kim Holden, "Ewa" W. P. Young, które chcę przeczytać w pierwszej kolejności a także caaaaała reszta różnych innych książek, po które będę sięgać w zależności od tego, na co będę miała ochotę.
A Wy ile książek przeczytaliście? Które Was zachwyciły, a które nie przypadły do Waszego gustu? Podzielcie się swoimi czytelniczymi planami, może któraś z planowanych przez Was do przeczytania książek zasili moją listę książek do przeczytania :)
Pozdrawiam i życzę Wszystkim zaczytanego lipca! 😊😊😊
Właśnie policzyłam... Przeczytałam 13 książek :O i jestem w ciężkim szoku, mimo sesji, zaliczeń udało mi się tyle przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! <3
Ja właśnie zakupiłam Co kryją jej oczy, więc w końcu poznam tę wychwalaną historię :)
OdpowiedzUsuń4 książki to wcale nienajgorszy wynik, jednak w porównaniu z Twoimi poprzednimi miesiącami to faktycznie spora różnica. Ale skoro masz już oficjalne wakacje to na pewno w lipcu będzie lepiej! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio czytam tylko po angielsku :-)
OdpowiedzUsuńSpośród wyżej wymienionych czytalam tylko "Confess" i bardzo mi się podobała <3 Trzymam kciuki za plany na lipiec, by udało ci się wszystkie spełnić!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia. Tysiąc Żyć Czytelnika
piąteczka, jestem w tym samym momencie studiowania (a raczej niestudiowania). jeszcze tylko obrona i koniec :D czytałam z tych książek jedynie Gusa i Promyczka. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież przeczytałam w czerwcu 4 książki i jedną z nich również było "Co kryją jej oczy" - uwielbiam, świetna pozycja :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam cztery i cieszę się z tego wyniku, jak na mnie w czasie sesji - świetnie! :D
OdpowiedzUsuńxx,
http://pattzy-reads.blogspot.com/
Pocieszę Cię, ja przeczytałam tylko trzy, cóż życie, a dokładniej brak czasu.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na obronie :) i zaczytanego lipca :)
OdpowiedzUsuńPromyczek był cudowny <3 A Confess mam w planach przeczytać w wakacje :D
OdpowiedzUsuńZaczytanego lipca ;)
Zabookowany świat Pauli
Bardzo lubię thrillery psychologiczne, więc chyba skuszę na na "Co kryją jej oczy", tym bardziej, że właśnie sprawdziłam i jest dostępna w pobliskiej bibliotece.
OdpowiedzUsuń"Gus" jest super, ale w moim odczuciu nie prześcignął "Promyczka".
Pozdrawiam i życzę Ci powodzenia w lipcu!
houseofreaders.blogspot.com
Nie czytałam niczego z Twoich propozycji. Kusi mnie natomiast "Co kryją jej oczy"
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam 8 książek no ale bez sesji :)
Ja na szczęście pierwsze 3 tygodnie miałem urlop w czerwcu dzięki czemu udało się przeczytać , az 18 książek ! Życiowy rekord ! ✌✌ Behawiorysta od Mroza genialna ! Dodatkowo polecam Córeczka Kathryn Croft oraz Uwięzione Natasha Preston ��������
OdpowiedzUsuńObie te książki już za mną - rewelacyjne :)
UsuńCzytałam "Confess" i mimo, że jest dobrą ksiązką to uważam, że autorka potrafi wiecej
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, autorkę stać na więcej, mimo iż "Confess" nie jest złą powieścią :)
UsuńJa muszę w końcu zacząć też liczyć jakoś to co czytam, bo zawsze o tym zapominam :)
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)