poniedziałek, 10 kwietnia 2017

"Za zamkniętymi drzwiami" - B.A. Paris

"Trzymam ręce przed sobą, a niekontrolowane drżenie dłoni uświadamia mi to, co Jack 
wie od dawna - że nic nie pozbawia nas sił równie skutecznie jak strach."



Kładąc się późnym wieczorem do łóżka i sięgając po tę książkę, nie wiedziałam jeszcze, że to nie jest taki dobry pomysł. I to z dwóch powodów - po pierwsze dlatego, że książka wciągnęła mnie do tego stopnia, że zarwałam noc. Czytałam i czytałam i czytałam i nie umiałam się od niej oderwać. Nawet na chwilę nie chciałam zostawiać Grace samej z jej dramatem. A po drugie dlatego, że gdy już ją skończyłam, byłam tak wstrząśnięta, że nie umiałam zasnąć. Przeraźliwie bałam się tego, że przyśni mi się czerwony pokój...


"Za zamkniętymi drzwiami" to wyśmienity debiut literacki B.A. Paris, który przyprawił mnie o gęsią skórkę. Książka porusza trudny, poważny temat, czego od początku się spodziewałam, gdy tylko przeczytałam opis na okładce. Od początku nastawiłam się na mocną historię i równie mocne wrażenia, ale to, czym zostałam poczęstowana, przeszło moje najśmielsze wyobrażenia. Takiej dawki grozy się nie spodziewałam. Z każdą kolejną stroną rosło napięcie, zdenerwowanie, niedowierzanie, szok i współczucie. "To się nie może dziać naprawdę" - mówiłam sobie śledząc historię młodego małżeństwa. "A co, jeśli takie rzeczy jednak się dzieją?" - przerażona nawet nie chciałam dopuszczać do siebie tej myśli.

Jack i Grace to małżeństwo z rocznym stażem. Są perfekcyjni w każdym calu. Ona - wzorowa pani domu, wszechstronnie utalentowana, idealna żona. On - wpatrzony w małżonkę, nie odstępuje jej nawet na krok. No chyba, że zamknie ją na klucz w pokoju, w którym znajduje się jedynie łóżko i drzwi do łazienki. Wtedy ma pewność, że Grace mu nie ucieknie...

Grace nie widuje się z nikim, a kiedy bohaterów odwiedzają przyjaciele Jacka, nie może pisnąć słówkiem o tym, jak żyje. I tak nikt nie uwierzyłby żonie prawnika specjalizującego się w przemocy domowej, który dysponuje zaświadczeniem o jej chorobie psychicznej. Nikt, kto oglądał ich wspólne zdjęcia z luksusowych wakacji, na których oboje są z czułością w siebie wpatrzeni, nie uwierzyłby w dramat, jaki rozgrywa się wewnątrz tego pozornie pełnego miłości domu. Nikt nie ma prawa niczego się domyślać, widząc jak wzorową żoną i panią domu jest Grace. Nikomu nawet do głowy by nie przyszło, że w piwnicy tego domu Jack szykuje prawdziwe piekło.

Gdyby tylko Grace przed ślubem wiedziała, jaki horror dla niej i jej ukochanej siostry z zespołem downa szykuje życie, pewnie nigdy nawet nie spojrzałaby na Jacka. Ale Jack od początku miał wszystko dokładnie zaplanowane - oczarowanie sobą Grace, przekonanie jej do tego, by rzuciła pracę, szybki ślub i podróż do Tajlandii, podczas której Grace poznała prawdziwe oblicze swego psychopatycznego męża. Ale wówczas dla Grace było już za późno.

Od samego początku czytelnik nie ma wątpliwości, że to małżeństwo jest grą pozorów. Wszystko jest zbyt perfekcyjne, by mogło być prawdziwe. Nawet każde zdanie wypowiadane w obecności przyjaciół ma drugie dno. Aż do wczoraj nie zdawałam sobie w pełni sprawy z tego, jak nieodgadniona jest ludzka psychika. Autorka wykreowała wyraziste postacie, które wywołują w czytelniku takie uczucia, jakie powinny wywoływać: Grace - współczucie a Jack - odrazę i nienawiść. Dzięki temu, że powieść pisana jest naprzemiennie z perspektywy teraźniejszości i przeszłości, poznajemy nie tylko piękną historię idealnie zapowiadającego się małżeństwa, ale też codzienne zmagania Grace z rzeczywistością w jakiej żyje. 

Najbardziej szokujące było dla mnie zakończenie. Choć taki finał historii również brałam pod uwagę, to sposób, w jaki autorka zakończyła powieść sprawił, że na plecach miałam ciarki, w oczach łzy a serce wyrywało się z piersi.
"Za zamkniętymi drzwiami" to książka, która wstrząsa, skłania do intensywnych przemyśleń i z pewnością nie daje zasnąć. Całym sercem polecam tę intrygującą, przepełnioną emocjami powieść, za którą kryje się dramat, jakiego nie życzę nikomu.






Książka bierze udział w wyzwaniu:

Biorę udział - PRZECZYTAM TYLE, ILE MAM WZROSTU


Biorę udział - POD HASŁEM

32 komentarze:

  1. Ojeny już teraz rozumiem , dlaczego się bałaś. Mi już twoja recenzja wystarczyła. Książka zapowiada się bardzo ciekawie, ale raczej nie jest na moje nerwy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakończenie rzeczywiście jest szokujące. Świetna książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej książce wiele dobrego, a skoro zakończenie jest wstrząsające, to tym bardziej chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki, w których połączone są dwa czasy. Można poznać idealnie przeszłość i chwilę obecną. Ta książka jest na mojej liście czytelniczej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że również ją przeczytałaś! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka nie powinna być czytana w nocy, bezsenność gwarantowana ;) mamy takie same wrażenia po lekturze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja mama niedawno skończyła tę książkę i powiedziała, że muszę ją obowiązkowo przeczytać, bo jest taka dobra. Na pewno wkrótce po nią sięgnę.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skoro to książka nie na nocne czytanie, to chyba na razie muszę się wstrzymać :D Jak mój maluszek podrośnie i będę miała w ciągu dnia chwile dla siebie to z pewnością po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ją już u siebie i czekam na odpowiedni moment. Ale recenzja daje do myślenia heheh Fajnie napisałaś

    OdpowiedzUsuń
  10. Dopisuję do listy książek, które chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niezwykle silnie oddziałujący, fascynujący i porywający thriller psychologiczny. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  12. Zakończenie jest fenomenalne w tej powieści. Pozorność, o której wspominasz jest wykreowana, tak by wstrząsnąć czytelnikiem :) Nie ukrywam , ale liczyłam na większa dawkę emocji.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mam ochotę na tę pozycję! Wpada na listę "must have"

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ją w planach jako obowiązkową :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja chcę poznać to zakończenie, co każdy je zachwala! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawet nie wiedziałam, że to debiut, tak wiele już słyszałam o tej książce. Ciekawi mnie to szokujące zakończenie. Będę musiała przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  17. O, kurcze. Mocna tematyka, skoro mąż zamyka własną żonę w pokoju i nie pozwala się z nikim spotykać :o. Przerażające, ale i intrygujące! Chętnie przeczytałabym taką książkę, przez którą nie mogłabym spać w nocy, bo dawno nie miałam okazji za taką chwycić! Musze zapisać sobie do listy must have :D.
    Pozdrawiam, obserwuję i będę częściej zaglądać :)
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię takie książki i z chęcią się skuszę na nią :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szokujące zakończenie bardzo mnie intryguje. Muszę koniecznie poznać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaciekawiłam się nią, a raczej nie czytam tego typu powieści ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Od jakiegoś czasu przymierzam się do przeczytania tej książki. Czytając Twoją recenzje utwierdzam się tylko w przekonaniu, że warto.

    Pozdrawiam
    www.zakladkadoksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Rewelacyjna powieść, którą czyta się dosłownie jednym tchem! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zamówione! W najbliższym czasie na pewno przeczytam i mam nadzieję, że nie będę żałować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dosłowność, dosłownością, ale ogólnie książka porusza bardzo ważny temat. Znaczący tytuł nie jest bezcelowy w tym przypadku, za zamkniętymi drzwiami odbywają się najgorsze dramaty.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaintrygowałaś mnie tą pozycją. Będę chciała po nią sięgnąć w przyszłości.:)
    Pozdrawiam!

    oddam-ci-ksiazke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Książka ta jest na mojej liście. Lubię powieści poruszające ważne tematy a przemoc domowa jest jednym z nich. Takie rzeczy niestety się dzieją i to właśnie za zamkniętymi drzwiami. Na pewno przeczytam, bo Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie zachęciła:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Książka zapowiada się ciekawie! ;) Po twojej opinii jestem pewna, że ją przeczytam. :D
    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  29. muszę, po prostu muszę ją zakupić ;) Jestem pewna że bardzo by mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jedna z lepszych książek jakie czytałam. Wbija w fotel z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła autorki.
    Pozdrawiam
    http://czytanienaprawdeuzaleznia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Faktycznie dobra. Też nie mogłam się oderwać.

    OdpowiedzUsuń
  32. Jestem ciekawa tej powieści. Twoja recenzja jeszcze mnie zachwyciła

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku.
Bardzo się cieszę, że zainteresował Cię ten post. Gorąco zachęcam Cię do wyrażenia swojej opinii. Pozostaw tutaj ślad swojej obecności bym również mogła trafić do Twojego zakątka internetu :)