Moi Drodzy,
kiedy zakładałam tego bloga ponad 2 miesiące temu moim pierwotnym celem było zamieszczanie na nim nie tylko recenzji, ale również zdjęć ciekawych miejsc, zabytków, krajobrazów a także dzielenie się z Wami moimi pomysłami na świąteczne dekoracje, które zawsze chętnie robiłam. Jak można zauważyć, plan nie do końca wypalił tak jak na początku tego chciałam - do tej pory poza recenzjami ukazały się tylko 2 posty dotyczące miejsc, które chciałam Wam polecić i ani jednego posta dotyczącego moich przygód z quillingiem.
Faktem jest, że złożyła się na to pora roku - bloga założyłam w styczniu a zimą mało zwiedzam, co przekłada się na brak zdjęć i postów o tej tematyce. A ozdoby świąteczne też zwykle robię w listopadzie i grudniu. Dlatego z perspektywy czasu uświadamiam sobie, że chyba nazwa bloga nie jest zbyt adekwatna do zamieszczanych na nim aktualnie postów. Musiałoby minąć jeszcze parę miesięcy zanim pojawiłby się post o tematyce artystycznej czy też podróżniczej, tym bardziej, że ze względu na lipcową obronę pracy licencjackiej nie będę miała czasu na takie wycieczki. Poza tym obecna nazwa bloga może być trochę myląca - niektórym może sugerować, że znajdą tu jakieś profesjonalne zdjęcia a ja takowych nie robię.
Już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad tym, czy nie zmienić nazwy bloga, pozostawiając adres bloga bez zmian. Dziś podjęłam ostateczną decyzję i w żadnym wypadku NIE JEST TO PRIMA APRILIS - od dziś mój blog będzie nosił nazwę "CZYTANIE i inne przygody".
Co do czytania to nie ma tutaj żadnych wątpliwości i oczywiście na CZYTANIE kładę nacisk. Bardzo się cieszę, że blog rozwija się właśnie w tym kierunku. Blog poświęcony jest przede wszystkim książkom i to się nie zmieni.
A te "inne przygody"? No cóż, chciałam w razie czego zostawić sobie otwartą furtkę, gdybym jednak kiedyś koniecznie chciała nawiązać do czegoś, co z książkami nie jest związane, nie ograniczając się tylko do wycieczek, zdjęć czy świątecznych ozdób ;)
Chciałam Was poinformować o tej zmianie żebyście nie mieli wątpliwości, czy trafiliście pod dobry adres. 😄 Jutro nazwę zmienię w ustawieniach a dzisiaj zmieniam nagłówek, który zostaje utrzymany w tej samej tonacji co poprzedni.
Pozdrawiam i życzę Wam pięknego słonecznego dnia! 😊😊
Powodzenia w blogowaniu!! :)
OdpowiedzUsuńŁadny nagłówek :-) Ja tam zupełnie nie miałam problemu z poprzednią nazwą :-) Nowa też fajna, przyzwyczaję się :-)
OdpowiedzUsuńTego pierwszego kwietnia zawsze trzeba się upewniać dwa razy, czy na pewno nie mamy styczności z żartem. :D
OdpowiedzUsuńNowa nazwa mi się jak najbardziej podoba i dalej będę zaglądać.:)
Pozdrawiam!
http://oddam-ci-ksiazke.blogspot.com/
Fajną tę nazwę wymyśliłas ;)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze! Mamy wiosnę i potrzebę zmian heheh. Ja nadal obserwuję :) Serdeczności
OdpowiedzUsuńWażne żeby Tobie nazwa odpowiadała :)
OdpowiedzUsuńZmiany są dobre i ważne, by Tobie odpowiadały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Najważniejsze, żeby nazwa odpowiadała Tobie, byś dobrze się z nią czuła. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Super nazwa, najważniejsze aby TOBIE się podobała! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, ta nowa nazwa :D
OdpowiedzUsuńTo niesamowite, że zaczynałyśmy prawie jednocześnie! :) Zdradź mi jednak jak to robisz, że masz już tyle obserwatorów i taką ilość wyświetleń?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
aga-zaczytana.blogspot.com
Ale mi zadałaś pytanie :D Szczerze? Nie wiem, ale myślę, że składa się na to wiele czynników ;) Musiałabyś odpowiedzieć sama sobie, co jest w moim blogu takiego, że go zaobserwowałaś i chętnie komentujesz moje posty :) Myślę, że większość kierowała się właśnie tym samym ;) Choć faktem jest, że początkujący bloger musi jakoś sprawić, by docierali do niego inni blogerzy ;) A tu nie pozostaje nic innego, jak po prostu dać innym blogerom znać o swoim blogu a potem zrobić wszystko, by zaciekawić ich swoimi postami i by chcieli z Tobą zostać na dłużej :)
UsuńTo prawda, pytanie najbardziej ogólne na świecie :D Myślałam, że masz jakiś magiczny sposób! A tak to robię to samo i mam nadzieję, że z czasem będzie tylko lepiej :)
UsuńTrzymam kciuki i życzę Ci tego :)
UsuńPowodzenia w blogowanie. Myślę, że nowa nazwa zupełnie Cię nie ogranicza. Możesz pisać recenzje i właściwie robić, co ci się tylko podoba.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żebyś Ty czuła się dobrze w swoim miejscu w sieci- jeśli tak będzie, to i czytelnicy będą zadowoleni ;)
OdpowiedzUsuńDobra zmiana :) To ma być Twoje miejsce w sieci i przede wszystkim Ty masz się z nim dobrze czuć :)
OdpowiedzUsuńKurde tak bardzo lubie komentowac wpisy innych bloggerow a tak malo mam na to czasu. Wlasnie dlatego komentuje Twoj wpis dopiero teraz xD Popieram zmiane nazwy. Poza tym dobrze brzmi i zaciekawia. Powodzenia w blogowaniu!
OdpowiedzUsuńJa również zmieniłam nazwę bloga chyba dwa miesiące po rozpoczęciu. Adres zostawiłam ten sam. Trochę się bałam jak się przyjmie - ale udało się bez problemu 😊 a wiele osób mi to odradzało. Najważniejsze żeby samemu czuć się dobrze ze swoim kawałkiem podłogi jakim jest blog 😀
OdpowiedzUsuńCzasem też chciałabym na blogu dodać coś innego, od siebie, co niekoniecznie dotyczy książek. W końcu wbrew pozorom "mole książkowe" nie zamykają się w czterech ścianach :) Pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytanazlosnica.blogspot.com/
Z przyjemnością dołączyłam do obserwatorów :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę tu częstym gościem :-)
Ania.
Bardzo dobre zmiany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze